sobota, 29 lipca 2017

ToTM#3 DIY Lightbox

This thing took my mini photography to next level and it's really easy to do. The best part is however that 99% of the time I realy just on sunlight, without additional light sources like light bulbs, and that makes everything easier and faster. The lightbox is made from black foamcore and paper (i prefer black over white as background) with holes filled with carbon paper. As you can see the openings are pretty big, but I left back of the box dark for really light coloured minis like my PHR. When it comes to camera I use DSLR, but with this box you can achieve decent effects with smartphone. I just put the lightbox near the window with the back facing towards it. Important thing is to have tripod or place it on something stable (I use coffe table). Exact dimensions are not important, my box is pretty low but quite wide compared to "standard" lightboxes and works well even for larger groups of minis and I like to take photos from minis eye level, not from above. I still need to get to know ma camera better but right now I think that my photos are much better than when I started this blog.



Ten przedmiot sprawił że moje zdjęcia figurek stały się duże lepsze, a jest naprawdę prosty do zrobienia. Najlepsze jest jednak to że w 99% przypadków polegam tylko na świetle dziennym, bez wspomagania innymi źródłami/żarówkami co sprawia że proces fotografowania jest dziecinnie łatwy i wręcz ekspresowy. Pudełko zrobiłem z czarnej płyty piankowej (tzw. kapy), papieru (wolę czarne tła od białych) i kalki kreślarskiej zaklejającej otwory. Jak widać otwory są całkiem duże, ale tył pudełka zostawiłem zaciemniony by fotografować naprawdę jasne figurki jak mój PHR. Jeśli chodzi o aparat to używam starej lustrzanki, ale z takim lightboxem można osiągać porządne efekty nawet smartfonem. Zazwyczaj stawiam pudełko tyłem do okna żeby światło było rozproszone. Oczywiście ważną rzeczą jest statyw albo coś stabilnego jak stolik kawowy, którego używam. Dokładne wymiary nie są istotne, ja swoje pudełko zrobiłem stosunkowo niskie, ale za to szerokie w porównaniu do "standardowych" namiotów bezcieniowych co sprawdza się przy fotografowaniu większych grup figurek no i lubię robić zdjęcia z perspektywy oczu figurek, a nie z góry. Wciąż muszę lepiej ogarnąć mój aparat, ale obecne zdjęcia są i tak o niebo lepsze niż te z początków bloga.





Opel Blitz

10 komentarzy:

  1. Rewelacyjne rozwiązanie! I lepsze niż typowy box z kosza na bieliznę z Ikei ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Banalnie proste, ale jakie pomysłowe. Też musze sobie coś takiego zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Efekt zdjęć mi się podoba więc jak na razie pomysł jest wystarczający.

      Usuń
  4. Widziałem już ten tutorial, nawet zamierzałem zrobić takie coś... Ale uznałem że jednak szybciej i lepiej będzie kupić namiot na allegro za 30 zł...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie mi te kupne namioty nie odpowiadały za bardzo, a ten jest dla moich potrzeb idealny. Zresztą i tej pianki i kalek mam zawsze dużo pod ręką ;)

      Usuń
  5. Ha, mam takie samo pudełko :) Foty na czarnym tle u mnie na blogu są właśnie robione w nim. Rewelacja. Fajnie że sobie takiego boxa zrobiłeś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurde ... umknął mi ten post. Dzięki za super pomysł :)

    OdpowiedzUsuń