poniedziałek, 11 lipca 2016

Recenzja Maty trawiastej

Przez długi czas nosiłem się z zamiarem kupna maty do gier bitewnych. Obecnie w sklepach i klubach królują maty piankowe z nadrukiem i mimo tego że ich jakość jest niewątpliwie bardzo dobra, a wzory ciekawe i różnorodne to brakuje mi w nich efektu przestrzenności. Dodatkowo koszt maty o wymiarach 48"x72", a na takiej mi zależało to ok 200zł. Zielone koce i maty trawiaste z Castoramy już przerabiałem i zwyczajnie chciałem czegoś lepszego i lepiej wyglądającego. Okazało się, że znalezienie fajnej maty z trawką statyczną jest obecnie niezłym wyzwaniem, bo prawie nikt ich nie produkuje. Największy wybór dają firmy produkujące akcesoria dla modelarzy kolejkowych takie jak Faller. Niestety takie maty zazwyczaj to po prostu cienki karton obsypany trawką, który nadaje się do naklejenia na blat czy dioramę, ale nie jako mata do gier, którą jednak mocno się eksploatuje. Istnieją jeszcze maty marki Woodland Scenics, które są dedykowane zarówno dla modelarzy jak i graczy i mocno rozważałem zakup jednej z nich. Ostatecznie wybrałem matę produkcji KK gaming solutions wyprodukowaną dla Wargamera, bo zwyczajnie znalazłem o niej więcej informacji , a dodatkowym argumentem przemawiającym za KK było to, że mata Woodland'a pokryta była zwykłą posypką, a nie trawką statyczną. Jako, że produkt ten posiadam już od jakiegoś czasu i przetestowałem niejednokrotnie w czasie gry postanowiłem zrobić jego recenzję.

Matę można było kupić jako dedykowaną do systemu Ogniem i Mieczem i stąd opakowanie:


Opakowanie wygląda fajnie i bardzo dobrze zabezpiecza matę, ale ma jedną zasadniczą wadę:


Mata jak widać posiada sporo zagięć, które obecnie nie są tak widoczne jak zaraz po wyjęciu z pudełka, ale mam wrażenie, że w niektórych miejscach odkształcenia są tak mocne, że zawsze będą choć trochę widoczne. Jednak po ułożeniu na stole terenów i makiet zagięcia staja się praktycznie niezauważalne. Aktualnie przechowuję matę zwiniętą w rolkę i po rozwinięciu bardzo szybko i dobrze przylega do stołu. Gdyby nie te zagięcia po przechowywaniu w pudle, można by uzyskać powierzchnię idealnie gładką. Dowiedziałem się, że zagięcia można usunąć, szczotkując odkształcone miejsca szczoteczką do zębów i na pewno tego spróbuję.

Całość wykonana jest z pianki obsypanej trawą statyczną i to właśnie wspomniana pianka jest główną zaletą maty. Sprawia ona wrażenie bardzo wytrzymałej i odpornej na rozciąganie, a do tego łatwo się zwija, jest lekka i przyjemna w dotyku. Mata jest bardzo gęsto pokryta posypką i nie zauważyłem aby się obsypywała, nawet na narożnikach, a spod spodu nie przebija czarny kolor pianki . Kolor trawy również bardzo mi się podoba i nie gryzie się z posypkami innych producentów, w innych odcieniach. Jednak chciałem mieć pewność, że dobiorę posypkę jak najbardziej pasującą kolorem, więc kupiłem słoiczek trawki statycznej, która została użyta do pokrycia maty:

Słoiczek z posypką oraz pianka, która jest podstawą maty.

Warstwa posypki jest równomierna, a długość włosia wszędzie taka sama, więc figurki i makiety pewnie stoją na macie, a dzięki zastosowaniu piankowego podkładu nie zapadają się ani nie zostawiają po sobie wgnieceń. Mimo to producent nie zaleca trzymania na nich ciężkich przedmiotów przez dłuższy czas (chociaż ja po jednej grze nie ściągnąłem kamieni, które były elementem terenu i po kilu dniach gdy tam leżały nie zauważyłem żadnego śladu). 

Niektórzy porównują ten produkt do starej maty, którą kiedyś produkowało GW. Moim zdaniem mata od KK jest lepszej jakości, a w 100% jestem przekonany, że jest od niej bardziej wytrzymała, Niestety ta jakość niesie za sobą odpowiednią cenę. Koszt maty to ok 150zł, co może wydawać się sporą kwotą, biorąc pod uwagę, że swego czasu maty GW chodziły po około osiem dyszek. Cena ta jednak jest wciąż niższa niż kosz mat z nadrukiem o tym samym wymiarze.

Obecnie firma KK gaming solutions została wchłonięta przez Tabletop Miniatures Solutions i to właśnie tam lub na stronie Tereny do gier należy szukać ich produktów. 

Podsumowując jestem bardzo zadowolony z zakupu i gdyby nie zagięcia od trzymania w pudełku nie miałbym nic do zarzutu. Dodatkowym atutem jest z pewnością możliwość zakupienia posypki w tym samym kolorze co mata. Co do ceny to być może mogłaby być trochę niższa, ale mimo to nie mam wrażenia, że przepłaciłem, bo jakość maty jest naprawdę bardzo dobra.

                                   

ZALETY:
-wytrzymała pianka
-równe pokrycie posypką
-ładny kolor
-nie sypie się
-dobrze przylega do stołu po rozwinięciu
-możliwość kupienia trawki statycznej w kolorze maty
-idealne wymiary wargamingowe
-to że w ogóle ktoś jeszcze takie maty produkuje :)

Wady:
-zagniecenia powstałe po złożeniu maty w kostkę, które jednak łatwo można zniwelować
-cena pewnie mogłaby być troszkę niższa, ale i tak warto

Jak widać moim zdaniem mata ma prawie same zalety i naprawdę ją polecam.

Matę widać w akcji na większej ilości zdjęć w wielu postach na tym blogu, ale najlepsze i najwięcej jest ich w raportach bitewnych np. TU oraz TU

3 komentarze:

  1. Chyba dodam ją do listy zakupów =) Bardzo ładna zieleń i naprawdę nieźle się prezentuje w Twoich raportach =)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda fajnie. Ja miałem kiedyś tę matę od Fallera ale sypała się niemiłosiernie. Cała szafa była w trawce statycznej :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda bardzo dobrze a cena wcale nie jest tak duża :)

    OdpowiedzUsuń