Dzisiaj recenzja zestawu żywicznych podstawek z serii
Old Factory Bases od
Micro Art Studio. Podstawki posłużą mi do dwóch projektów związanych z Bolt Action. Jeden z nich to mały oddział Volksturmu z boxa Last Levy na konkurs, a drugi to mała grupa Powstańców Warszawskich z Hetzerem "Chwatem". Miałem już styczność z produktami od Micro Artu (mam kilka podstawek i często grywałem na macie do X-Winga od nich) więc spodziewałem się wysokiej jakości i tym razem też się nie zawiodłem.
W całej serii Old Factory Bases znajdziemy wiele rozmiarów ale mnie najbardziej interesował wariant FLAT, czyli podstawki niskie, takie jakie można znaleźć w pudełkach od Warlord Games (nie jestem fanem wysokich podstawek i nie mam takich w armii). W tym wariancie znajdują się cztery rozmiary: standardowe 1' pod piechotę 2', 2.5' pod weapon teamy i 3' pod cięższy sprzęt typu działa.
Jak widać na zdjęciach podstawki zapakowane są w blisterki zabezpieczone gąbką. Wszystko dotarło do mnie w idealnej kondycji, więc opakowanie dobrze spełnia swoje zadanie.
Podstawki wykonane są z żywicy w dwóch kolorach, ale szczerze powiedziawszy oprócz koloru niczym się nie różnią. Zrobiłem test i farba trzyma się tak samo dobrze na jednych i drugich, nawet mimo tego że zapomniałem o umyciu i wyszorowaniu.
|
1' |
|
2' |
|
2.5' |
|
3' |
Na podstawkach znajdują się takie rzeczy jak cegły, deski, dachówki, kawałki betonowych bloków i oczywiście gruz, piach i inne drobne kamyczki. Detal jest bardzo dobry i wyraźny, a. Cegły i bloki kamienia/betonu oprócz tego, że są wyrzeźbione, to posiadają jeszcze delikatną fakturę, co z pewnością będzie dobrze wyglądać po pomalowaniu. Ze względu na fakturę zalecam malowanie dobrze rozwodnioną farbką, żeby nie zalać tych detali. Zresztą zastanawiam się czy nie zrobić step by step'u jak je pomalowałem i podzielić się wrażeniami i uwagami. Widać też, że cegły są proporcjonalne względem
modeli w skali 28mm i się z nimi nie gryzą wizualnie.
Kolejną zaletą podstawek jest to, że nie ma problemu z ustawieniem na nich modeli, mimo tego że dużo się na nich dzieje. Jak widać wyżej, jest nawet wzór stosunkowo pusty, który idealnie nadaje się pod modele kucające czy leżące. Same wzory są na tyle uniwersalne, że sprawdzą się moim zdaniem pod każdą armię w klimacie walk miejskich, niezależnie od pory roku. Stalingrad, Leningrad, Warszawa czy Berlin (i w sumie każde inne miasto gdzie toczyły się walki) wydają się dość oczywistym wyborem, ale myślę że gdyby pomalować je w bardziej piaskowej palecie, dałyby też radę na włoskie czy afrykańskie mieściny. To co mnie strasznie kusi to wykorzystanie 2' podstawki pod figurkę z preorderu
podręcznika niemieckiego do 2ed. Tacy zimowi grenadierzy rodem ze Stalingradu zimą 42' na podstawce tego typu, dodatkowo przysypanej lekko śniegiem będą wyglądali mega.
Tutaj zdjęcie podstawki, która została zapodkładowana i następnie pomalowana bazowym kolorem tak by nie zalać faktury farbą. To co mnie chyba najbardziej ucieszyło to fakt, że przed malowaniem nie musiałem NIC skrobać, oczyszczać czy uzupełniać. Za to ogromny plus dla MAS, bo to mój najbardziej znienawidzony etap prac na każdym modelu.
Podsumowując jestem mega zadowolony, podstawki wyglądają rewelacyjnie, detal jest ostry i wyraźny, a pracy z przygotowaniem ich do malowania nie ma wcale. Kolejny plus to wariant FLAT, czyli dedykowany do Bolta. Bardzo cieszy mnie fakt, że powstają w Polsce produkty które idealnie pasują do tego systemu, świadczy to o jego rosnącej popularności.