piątek, 30 września 2016

Podsumowanie września i plany na październik 2016 + podsumowanie 30DWF

Kolejny miesiąc, który mogę zaliczyć do udanych. Zrobiłem w temacie figurek bardzo dużo (niestety zabrakło czasu na tereny, oprócz paru małych rzeczy), chociaż nie dałem rady wszystkiego wrzucić na bloga. Jak pisałem w planach na wrzesień, zależało mi na pomalowaniu zombie do Warheim FS i pociągnięciu do przodu prac nad blatem brukowanym. Obie rzeczy udało się zrealizować, chociaż po wykonaniu ok 80% prac nad blatem straciłem zapał, a później nie miałem czasu. Może się wydawać, że pomalowałem niewiele, ale zaangażowałem się w bardziej pracochłonne projekty, które zajęły dużo czasu między innymi Panzer IV i Hetzer w dwóch wariantach disk camo czy zapodkładowanie i preshading na wszystkich modelach do Dropzonowego PHR'u. Wziąłem też udział w 30-dniowym wyzwaniu figurkowym, do którego przygotowanie postów zjadło dużą część czasu, jaki przeznaczam na blogowanie. Udało się też sporo pograć w X-winga i trochę w Dropzone'a co jak zwykle cieszy. Na koniec standardowo:

W tym miesiącu opublikowałem (bo pomalowałem trochę więcej):
Chaosowy rydwan
Zombie #1
Zombie #2
Oraz Drega na Figurkowy Karnawał Blogowy












Oprócz tego zaprojektowałem i wyciąłem laserowo szablony do malowania kamuflaży. Na bloga wrzuciłem Testy szanlonów do digital camo.











Pojawiły się też pierwsze i na pewno nie ostatnie posty o Dropzone Commanderze:
Unboxing wraz z recenzją Zeus command walker i Neptune medium dropship 
Unboxing wraz z recenzją Startera do Post Human Republic
Najważniejszy dla mnie był jednak tekst przybliżający fluff z głównego podręcznika.




I na koniec to co zdominowało w tym miesiącu. mojego bloga .Początkowo nie bardzo chciałem brać udział w tym wyzwaniu, głównie z powodu braku czasu, którego na napisanie tylu postów, czasem zrobienie zdjęć trochę potrzeba. Całe szczęście dzień przed rozpoczęciem zmieniłem zdanie i dołączyłem do zabawy, czego teraz w najmniejszym stopniu nie żałuję. Wszystkie posty pisało się bardzo przyjemnie, a niektóre z nich, szczególnie ten o kostkach i ulubionym przeciwniku przywołały dużo miłych wspomnień związanych z moją bitewniakową przygodą. Fajne było też czytanie odpowiedzi na pytania na innych blogach, zawsze dobrze poznać czyjś sposób na hobby. Mam nadzieję, że za jakiś czas odbędzie się kolejna edycja z nowymi, równie fajnymi pytaniami. Za całą akcję odpowiedzialni byli QC z bloga Danse Macabre oraz Maniek z Maniexite.

Poniżej lista linków do odpowiedzi na poszczególne pytania:
  1. Jak zacząłeś grać w gry bitewne lub jak zacząłeś malować modele?
  2. Ulubiona gra bitewna?
  3. Twoje ulubione uniwersum?
  4. Ulubiony film lub książka związana lub pasująca klimatem do uniwersum?
  5. Twoja ulubiona kraina lub lokacja osadzona w uniwersum?
  6. Ulubiony zestaw kości lub ulubiona kostka?
  7. Twój największy sukces w grze bitewnej lub największe osiągnięcie modelarskie?
  8. Ulubiona edycja/wersja/modyfikacja oficjalna lub fanowska gry bitewnej?
  9. Największy model jaki pomalowałeś lub którym dowodziłeś?
  10. Ulubiona frakcja, którą dowodziłeś lub którą pomalowałeś?
  11. Twoja ulubiona muzyka do grania lub malowania?
  12. Sytuacja, której nigdy nie zapomnisz, a która przytrafiła się podczas bitwy lub w trakcie malowania?
  13. Największa porażka w grze bitewnej lub niepowodzenie modelarskie?
  14. Ulubiony rodzaj pola bitwy, element terenu lub makieta?
  15. Najmniejszy model jaki pomalowałeś lub którym dowodziłeś?
  16. Ulubiona taktyka, czyli atak czy obrona?
  17. Twój ulubiony schemat kolorystyczny armii lub ulubione kolory farb?
  18. Ulubiony Bohater Niezależny z uniwersum?
  19. Twój ulubiony model bohatera?
  20. Ulubiony model piechoty lub ciężkiej piechoty?
  21. Twój ulubiony model kawalerii (także powietrznej lub pancernej)?
  22. Ulubiony oddział elitarny?
  23. Twój ulubiony model potwora lub maszyny?
  24. Ulubiona Dziedzina Magii lub Technologii?
  25. Najciekawszy przedmiot magiczny lub technologiczny z uniwersum?
  26. Frakcja którą chciałbyś dowodzić lub kolekcjonować?
  27. Frakcja którą nie chciałbyś dowodzić lub kolekcjonować?
  28. Lubisz grać przeciwko… lub lubisz malować?
  29. Nie lubisz grać przeciwko… lub nie lubisz malować?
  30. Najlepszy przeciwnik jakiego miałeś?


W październiku planuję pomalować kolejnego drega, bo zbliża się turniej Warheima, w którym chcę wziąć udział. Oprócz tego Muszę w końcu skończyć Panzera IV do Bolt Action, bo już za długo gryzie moje sumienie. Na pewno pomaluję tez coś do Dropzone Commandera i chciałbym napisać kolejny tekst przybliżający ten bardzo fajny system. Jutro, czyli I Października biorę udział w dużym turnieju X-winga, więc spodziewajcie się relacji :). Jak widać będzie co robić, ale bardzo mnie to cieszy, zamiast zniechęcać.

Dziękuję wszystkim, którzy w tym miesiącu odwiedzali Kostkę Domina i zostawiali po sobie jakiś  ślad (wyświetlenia to też ślad ;) ).

[30-dniowe Wyzwanie Figurkowe] #30 Najlepszy przeciwnik jakiego miałeś?

I ostatnie, 30 pytanie: Najlepszy przeciwnik jakiego miałeś?

Miałem wielu dobrych oponentów, ciężko wybrać najlepszego. Chcę tutaj podziękować moim dotychczasowym przeciwnikom i sojusznikom (o nich też nie można zapomnieć) za wszystkie stoczone razem bitwy. Na koniec, w ramach podziękowań wrzucę kilka zdjęć z moich gier z różnymi graczami, które bardzo dobrze wspominam. Kolejność przypadkowa ;)

Bolt Action 1250 punktów normandzki selektor na normandzkim stole z Dominikiem vel Generałem. Świetna bitwa, pełna zwrotów akcji, stoczona w przyjemnej atmosferze.

Dropzone Commander 3x 999 punktów z Jaśkiem i Czarnym. Dobre towarzystwo, dobre piwo i dobra gra.

Lądowanie w Normandii z Mańkiem, Abdulem i ze mną po stronie obrońców i Cacymiłem, Pawłem, Patrykiem oraz Generałem po stronie Aliantów. Super bitwa i koniecznie chcę ją powtórzyć. Zacząłem nawet w Photoshopie robić grafikę wybrzeża żeby ją wydrukować i użyć przy następnej okazji zamiast tej obleśnej bibuły :D


Mój pierwszy turniej X-Wing'a i pierwsza wygrana gra turniejowa z Plutem, który obecnie jest mistrzem Polski. Potem świetna gra z Solmyrem, w której do końca nie wiadomo było kto wygra i pojedynek z Jantkiem, z którym teraz jestem razem w klubie Space Cake Crew.

Co prawda nie bitewniak, ale pokrewny. Descent 2ed z kooperacyjnym dodatkiem Zapomniane Dusze (gra się przeciwko grze!), który pierwszy raz udało mi się przejść z Palenem. Pod koniec było już naprawdę ciężko, ale daliśmy radę.

Bardzo dobra gra na 1000 punktów w Bolt Action z Apokiem, z którym (mniej lub bardziej) regularnie grywam w różne systemy. Pomimo tego, że częściej ponoszę porażkę niż wygrywam, zawsze chętnie z nim zagram :D

Zdjęcie z parowego turnieju WFB z bodajże 2013 roku. Niestety nie pamiętam ksywek przeciwników (byli z raciborskiego klubu Wataha), ale gra była przednia, zresztą jak cały turniej i konwent. W parze ze mną wspomniany wcześniej Palen.

Pojedynki bohaterów na zasadach z któregoś WD. Rozegrałem to z moim bratem w ramach wkręcania go w bitewniaki. 

Bitwa rozegrana z Palenem jakieś 5 lat temu. Mata z castoramy na podłodze, niepomalowane figurki, nieciekawe tereny, a ile frajdy.

Festung Breslau z Patrykiem. Ten stół robi robotę,a gra na nim to czysta przyjemność.

. Jeszcze raz dziękuję wszystkim przeciwnikom za rozegrane bitwy i do zobaczenia przy stole!
Jeśli kogoś nie wymieniłem to tylko dlatego, że nie mam zdjęć każdej bitwy :)

czwartek, 29 września 2016

[30-dniowe Wyzwanie Figurkowe] #29 Nie lubisz grać przeciwko… lub nie lubisz malować?

Pytanie 29: Nie lubisz grać przeciwko… lub nie lubisz malować?

Tak jak w poprzednim poście nie mam frakcji/armii/band przeciwko którym nie lubię grać, liczy się dla mnie sama gra.

Nie zbieram też żadnej frakcji, której nie lubiłbym malować. Jak coś mi się przeje to robię sobie odskocznię w inny klimat, a potem wracam i kończę to co zacząłem. Oprócz tego przed wejściem w nowy system zawsze zastanawiam się nad kolorystyką i to jak będzie mi się ją malować, więc nie pakuję się w coś czego robienie nie będzie mi sprawiało przyjemności. Z takich bardziej trywialnych rzeczy to nie lubię malować butów. Nie wiem czemu, strasznie mnie to zniechęca i zawsze najgorzej wychodzi.



środa, 28 września 2016

[30-dniowe Wyzwanie Figurkowe] #28 Lubisz grać przeciwko… lub lubisz malować?

Pytanie 28: Lubisz grać przeciwko… lub lubisz malować?

Lubię grać przeciwko wszystkiemu i każdemu. Ważne, że w ogóle udało się znaleźć chętnych, miejsce i czas na grę.

Lubię ostatnio malować pojazdy do Bolt Action, głównie dlatego, że to dla mnie kompletna nowość i sporo różnych technik do opanowania. Oprócz tego przewijająca się w tym wyzwaniu Nieumarła świta Hrabiego Von Carstein.
Tygrys
Puma

wtorek, 27 września 2016

[30-dniowe Wyzwanie Figurkowe] #27 Frakcja którą nie chciałbyś dowodzić lub kolekcjonować?

Pytanie 27: Frakcja którą nie chciałbyś dowodzić lub kolekcjonować?

Jest kilka takich frakcji, ale  nie jest to jakaś wyjątkowa niechęć, po prostu uważam inne za fajniejsze.

Z Warhammera i Warheima średnio podobają mi się Ogry i Wysokie Elfy, ale za czasów 6ed dostałem jednego bohatera HE i mocno rozważałem czy nie dokupić mu kolegów.

W Dropzone Commanderze UCM to dla mnie najmniej atrakcyjna ze wszystkich frakcja, mimo to ma coś w sobie.

Z Władcy Pierścieni długo nie podobała mi się Moria, chociaż mam chyba z 50 goblinów i trolla, które kiedyś dostałem w spadku po koledze mojego brata, któremu figurki się znudziły.

Z X-winga, najmniej podobają mi się Scumy, ale i tak chętnie bym nimi polatał, szczególnie tzw. Dengaroo, czyli duetem wykokszonego Dengara i Manaroo.

Do Bolt Action raczej nigdy nie zabiorę się za frakcje typu Chindici i inne na jeden konkretny okres czy selektor. Figurki i klimat są fajne, ale mało uniwersalne w przeciwieństwie do Niemców, którymi mogę grać na selektory od 43 w górę i łatwo znaleźć mi przeciwnika.



poniedziałek, 26 września 2016

Zombie #2

Kolejne zombiaki do bandy. Razem z tymi mam siedmiu, co do rozgrywek w Warheim FS powinno wystarczyć. Gdybym jednak potrzebował więcej umarlaków, mogę użyć znaczników, na których testowałem ich malowanie. Poprzednią czwórkę można zobaczyć TU.



A tu zdjęcie grupowe:



[30-dniowe Wyzwanie Figurkowe] #26 Frakcja którą chciałbyś dowodzić lub kolekcjonować?

Pytanie 26: Frakcja którą chciałbyś dowodzić lub kolekcjonować?

Już tak mam, że jak spodoba mi się jakaś frakcja i system , a w okolicy są gracze to ciężko mi się powstrzymać przed kupnem. Tak więc to czym chciałbym dowodzić i co kolekcjonować to w zasadzie to czym dowodzę i to co kolekcjonuję :). Jestem osobą zbierającą jak najwięcej do jednej armii, więc nie mam większych planów na nowe frakcje do systemów, w które gram, ale za to chętnie próbuję nowych gier. Ostatnio wszedłem w Dropzone Commander'a i na tym się teraz kolekcjonersko skupiam, ale w przyszłości myślę o Imperialu albo Bauhausie do Warzone'a i trochę kusi mnie coś do Sagi, ale z takimi planami trzeba być jednak ostrożnym bo nigdy nie wiadomo co się na horyzoncie pojawi i w co dam się wkręcić.


niedziela, 25 września 2016

[30-dniowe Wyzwanie Figurkowe] #25 Najciekawszy przedmiot magiczny lub technologiczny z uniwersum?



Pytanie 25: Najciekawszy przedmiot magiczny lub technologiczny z uniwersum?

Przedmioty magiczne były jedną z moich ulubionych rzeczy gdy zaczynałem przygodę z Warhammerem w 6ed. W armybooku Hordes of Chaos było bardzo dużo magicznych broni, pancerzy, amuletów i innych rzeczy, a do tego demoniczne dary, co pozwalało na dużą swobodę przy kombinowaniu i tworzeniu fajnych bohaterów. Niestety z każdą kolejną edycją zmniejszano ilość itemów w armybookach, a w zamian dodawano nowe do rulebooka, co moim zdaniem zabierało armiom część ich wyjątkowości. Z tych, które przetrwały wszystkie te zmiany, najlepiej wspominam Trzecie oko Tzeentcha. Przedmiot bardzo klimatyczny, a do tego świetnie się spisywał w czasie gry w każdej edycji(chociaż w 6ed był trochę OP). Oprócz tego oczywiście pancerz chaosu.


piątek, 23 września 2016

[30-dniowe Wyzwanie Figurkowe] #23 Twój ulubiony model potwora lub maszyny?

Pytanie 23: Twój ulubiony model potwora lub maszyny?

No i co mam zrobić, musiałbym znowu wrzucić tu zdjęcia Hellcannona, więc żeby trochę urozmaicić to wyzwanie podzielę się Tygrysem, którego malowałem całkiem niedawno.


czwartek, 22 września 2016

Zombie #1

Pierwszych czterech zombiaków zasila szeregi Nieumarłej świty Hrabiego Von Carstein. Opierałem się przed malowaniem tych modeli długo, ale doszedłem do wniosku że lepiej mieć te najgorsze rzeczy za sobą jak najszybciej. Nie miałem serca do malowania tych figurek, więc wyszły średnio, ale i tak w rzeczywistości wyglądają lepiej niż na zdjęciach. Kolorystycznie są trochę bardziej przytłumieni, używałem więcej szarości i mniej niebieskiego, ale wciąż  pasują kolorystycznie do reszty figurek z bandy.



[30-dniowe Wyzwanie Figurkowe] #22 Ulubiony oddział elitarny?

Pytanie 22: Ulubiony oddział elitarny?

Myślę, że będą to Skullcrushers of Khorne. Ładne modele, dobrze spisujące się na stole. Swoim muszę w końcu zrobić zdjęcia i wrzucić na bloga.


środa, 21 września 2016

[30-dniowe Wyzwanie Figurkowe] #21 Twój ulubiony model kawalerii (także powietrznej lub pancernej)?

Pytanie numer 21 Twój ulubiony model kawalerii (także powietrznej lub pancernej)?

Rycerze Chaosu z 6ed. Warhammera. Strasznie mi się zawsze podobały modele i zasady. Jak się ich ulepszyło do wybrańców to gonili prawie wszystko co było na stole. Swoich muszę trochę podmalować i zaktualizować podstawki, a w przyszłości pewnie dokupić jeszcze pięciu :)


wtorek, 20 września 2016

Unboxing Dropzone Commander plastic PHR Starter army.

Dzisiaj kolejny unboxing wraz z recenzją mojego niedawnego nabytku do Dropzone Commandera. Najlepszym sposobem na zaczęcie przygody z tym systemem jest zakup startera armijnego lub wypasionego startera dla dwóch graczy, w którym znajdują się frakcje Scourge i UCM oraz wszystko co do gry potrzebne (w tym plakato-maty i kartonowe budynki). Starter do mojego PHR'u  wykonany jest z plastiku i zawiera w sobie 3 transportery Neptune, 4 walkery, czyli 2 Phobosy i 2 Aresy (z opcją złożenia przeciwpiechotnego Menchita z miotaczem ognia), 2 czołgi Juno A1/A2 (wymienne wieże) oraz 4 podstawki piechoty Immortali.  Daje to trzy battlegroupy, każda ze swoim transportem o łącznym koszcie ok 500 punktów w zależności od wybranych opcji. W innych starterach frakcyjnych jest zdecydowanie więcej figurek, ale PHR to frakcja twardzieli o dużym koszcie punktowym.


Starter zapakowany jest w kartonowe, zafoliowane pudełko. Graficznie jest całkiem w porządku, ale bez szaleństw.  Na sklepowej półce wśród pudełek innych producentów ten box by się niespecjalnie wyróżniał.

Na odwrocie znajduje się dokładny spis zawartości pudełka wraz z krótkim opisem frakcji.

Po odpakowaniu pudełka ukazuje się zawartość, czyli pięć wyprasek, podstawki oraz karta ze statystykami, tabelkami itp.:

Oprócz tego w pudle znajdziemy również kartkę ze spisem wszystkich figurek i podpisem pakującego. Dobrze wiedzieć, że ktoś to rzeczywiście sprawdza.

Kartka ze statystykami jednostek ze startera i najważniejszymi tabelkami i zasadami na odwrocie. Ogólnie na starcie bardzo przydatna rzecz.


Dwustronna instrukcja wraz z nazwami farb z palety Vallejo, którymi zostały pomalowane figurki na zdjęciach:

Czas na najważniejsze czyli wypraski. Dostajemy dwie identyczne wypraski, na których znajdują się czołgi, maszyny kroczące i piechota oraz trzy z transporterami. Jakość plastiku i wykonanie są naprawdę dobre i z tej strony nie można producentowi nic zarzucić. To co się trochę rzuca w oczy to odrobinę mniejsza ilość i wykonanie detali niż na żywicznych odpowiednikach modeli. Na szczęście różnica nie jest duża.


Jest jednak rzecz, która mnie bardzo mocno rozczarowała, a mianowicie piechota czyli Immortale. Widziałem te figurki w metalu i jak na skalę 10mm miały bardzo dużo detali i fajne pozy. To co zostało wydane w plastiku niestety nie może się równać z metalowym odpowiednikiem i wygląda dużo gorzej. Figurki są tak małe, że na stole wcale tego nie widać, ale mimo wszystko trochę mnie to gryzie.

Poniżej wypraska z Neptune medium dropship. W zestawie dostajemy takie trzy, a sam model jest bardzo ładny i dobrze wykonany.


Oprócz tego wszystkiego w zestawie oczywiście znajdują się podstawki pod piechotę i latające transportery. Są w porządku, nie można im nic zarzucić.

Na koniec kilka słów podsumowania. Zestaw jest naprawdę porządnie wykonany. Figurki są dobrze odlane z wysokiej jakości twardego plastiku, formy nie są przesunięte, nie ma niedoróbek, nadlewki banalnie proste do usunięcia, a wszystkie części bardzo dobrze do siebie pasują i nie ma problemu z klejeniem. Rozczarowały mnie jedynie modele piechoty, które są płaskie i pozbawione detali, tym bardziej że na zdjęciu z opakowania znajdują się modele metalowe, które są dużo ładniejsze. Mimo wszystko zestaw jest zdecydowanie godny polecenia, każdemu kto chce rozpocząć przygodę z Dropzone Commanderem frakcją PHR.

[30-dniowe Wyzwanie Figurkowe] #20 Ulubiony model piechoty lub ciężkiej piechoty?

Pytanie 20 Ulubiony model piechoty lub ciężkiej piechoty?

Wojownicy Chaosu do WFB. Podobają mi się chyba wszystkie wzory, od starych metali po te nowsze plastiki z 6ed.

Valkirie z Dropzone Commandera. Nie mogę się doczekać aż zabiorę się za swoje.

SS-Sturmbataillon Charlemagne do Bolt Action. To jedne z ładniejszych modeli do Bolta moim zdaniem.

poniedziałek, 19 września 2016

[30-dniowe Wyzwanie Figurkowe] #19 Twój ulubiony model bohatera?


Pytanie 19: Twój ulubiony model bohatera?

Kolejne pytanie, na które ciężko mi odpowiedzieć. Jest sporo modeli bohaterów, które bardzo mi się podobają, ale większość albo czeka na pomalowanie albo wręcz na zdobycie, więc wymienię tylko kilka z nich.

Warhammer Fantasy Battle:

Egrimm van Horstmann. Mam figurkę (chociaż bardziej figurę, bo smok jest naprawdę spory) już od jakiegoś czasu, ale czeka na malowanie, bo coś nie mogę się przełamać żeby ją w końcu zacząć. Podoba mi się ten model, mimo że zaczynałem przygodę z figurkami gdy oficjalnym smokiem GW był Garlauch (jego też muszę kiedyś zdobyć swoją drogą).


Wspomniany we wcześniejszym poście Kaleb Daark. Zdobycie tej figurki może potrfać jeszcze baaaardzo długo ;)

Władca Pierścieni.

Hasharin czyli skrytobójca z Haradu. Swego czasu model tak mi się spodobał, że kupiłem drugiego. Figurka jest trochę wyższa niż przeciętny wojak z Lotra i czasami służyła mi jako najemne ostrze w rozgrywkach Warheim FS. Mogę zdradzić, że parę dni temu jeden i drugi Hasharin wylądowali w kąpieli z dettola i za jakiś czas się tu pojawią :)
Dropzone Commander

Marcus Barros. Battle walkery typu 4 są moim zdaniem jednymi z najładniejszych figurek w DZC, a ten konkretny jest prowadzony przez bohatera imiennego. Obiecałem sobie jednak, że kupię go dopiero jak uporam się z tym co już do Dropozne'a mam.