czwartek, 30 czerwca 2016

Plagogory

Przedstawiam figurki, które malowały się dosyć długo i w trakcie trwania wielu innych różnych projektów, ale koniec końców jestem zadowolony z tego jak wyszły. Malowanie ich było jednym wielki eksperymentem. Jedyne co miałem w głowie to paleta barw jakiej chciałem użyć, ale żadnego pomysłu jakimi metodami osiągnąć zamierzone efekty. Sporo pomogły doświadczenia zdobyte podczas malowania figurek do Bolt Action, szczególnie haubicy oraz kettenkrada. Efekty zniszczenia i weatheringu, których spróbowałem przy okazji ich malowania postanowiłem zastosować na broni i pancerzach Pestigorów oraz przy brudzeniu białych szat (które pierwotnie nie miały być białe). Cieszę się z ich ukończenia tym bardziej, że to kolejne figurki do Kultu Dzieci Zagłady, które przybliżają mnie do posiadania pełnej, solidnie pomalowanej bandy. Tym razem jestem też zadowolony ze zdjęć, mam nadzieję że uda się to powtórzyć :)











środa, 29 czerwca 2016

SS-Sturmbataillon Charlemagne

Dzisiaj po ostatnich poprawkach i zrobieniu zdjęć mogę w końcu pokazać najnowszy oddział mojej armii do Bolt Action. figurki przedstawiają grenadierów 33 dywizji SS Charlemagne (Karol Wielki) i muszę przyznać, że to najlepsze metale Warlorda jakie malowałem do tej pory. Nie będę przytaczał całej historii tej dywizji napiszę tylko w skrócie, że składała się ona z francuskich ochotników i brała udział w walkach na Ukrainie, a później cofając się przed Armią Czerwoną na terenie Polski między innymi w okolicach Sanoka, Przemyśla i Rzeszowa (jeszcze jako Francuska Ochotnicza Brygada Szturmowa SS). W sierpniu 1944 jej resztki w Gdańsku rozbudowano do ponad 7300 żołnierzy i przemianowano na Brygadę Grenadierów SS (1 francuską) Charlemagne. W lutym 1945 stała się dywizją, która następnie walczyła po Stargardem. W ostatnich dniach wojny dywizja się rozproszyła, a około 800 żołnierzy przebiło się do Berlina gdzie bronili m.in. Kancelarii Rzeszy.


Grenadierzy z Stg44



NCO, żołnierz z MP40 oraz PPSh-41



Sekcja LMG i wojak z Kar98k




Symbol Dywizji:

wtorek, 28 czerwca 2016

Nekromanta

Dla odmiany w przerwie pomiędzy malowaniem Bolt Action, i Kultu Dzieci Zagłady do Warheim FS, skończyłem zaczętego jakiś czas temu Nekromantę do Nieumarłej świty hrabiego Von Carstein. Zagrałem tą bandą jedną kampanię jakiś czas temu, niestety w dużym stopniu na proxach i postanowiłem skompletować i pomalować pozostałe figurki w tzw. międzyczasie. Banda pomalowana będzie w chłodne, ciemne kolory z przełamaniem w postaci niebieskiego. Chciałbym uzyskać efekt podobny do armii nieumarłych z Gry o Tron, czyli nienaturalnie szaro-niebieska, jakby zmrożona skóra, ciemne metaliki i kontrastujące kości rozjaśniane do białego.








Waffen-SS Flamer

Powoli staram się nadrabiać zaległości w udostępnianiu pomalowanych i skończonych  rzeczy, a uzbierało się ich kilka i to nie tylko do Bolt Action. Dzisiaj wrzucam zdjęcia teamu z miotaczem ognia, malowanego równolegle z Panzerschreck team. Miałem wrzucić obie drużyny na raz, ale po cyknięciu zdjęć poprawiłem kilka drobiazgów na flamerze i zrobiłem nowe foty. Zapraszam do oglądania :)






poniedziałek, 27 czerwca 2016

10,5 cm leichte Feldhaubitze 18

Dużo rzeczy się ostatnio pomalowało, ale większość wciąż czeka na sesje zdjęciową/obróbkę fotek. Dzisiaj wrzucam zdjęcia średniej (według zasad Bolt Action) haubicy. Model ma już za sobą chrzest bojowy, ale skończyłem go dopiero dzisiaj. Malowało się go naprawdę przyjemnie, chociaż miałem pewne obawy po dosyć problematycznym oczyszczeniu i sklejeniu.









Trzy zdjęcia z innym oświetleniem:





I na koniec zdjęcie wszystkich elementów zaraz po  wyciągnięciu z pudełka:


czwartek, 23 czerwca 2016

Panzerschreck team.

Wczoraj skończyłem malować Panzerschrecka do mojej armii niemieckiej. Można go było zobaczyć nie do końca pomalowanego w raporcie bitewnym Niemcy vs. Sowieci 800pkt, gdzie pięknie się spisał eliminując wrogi czołg. Będę go również używał w trakcie obrony wybrzeża na wrocławskim D-Day'u i mam nadzieję, że będzie sobie radził równie dobrze. Nie jestem zadowolony z tego jak wyszła skóra i będę to na pewno poprawiał.







środa, 22 czerwca 2016

Zapory przeciwczołgowe, umocnienia z worków z piaskiem.

Dzisiaj post na szybko. Tak jak w tytule, w zasadzie nie ma wiele do dodania. Zapory powstały z patyczków 3x3mm, a worki z piaskiem z Milliputa. Wszystko zrobione głównie na event w Planszóweczce jako dodatek do umocnień Wału Atlantyckiego, ale na pewno przyda się też do innych scenariuszy.


 Zdjęcie na stole z małym sneak peak'iem w postaci LMG z nadchodzącego oddziału SS-Sturmbataillon Charlemagne:

Robiąc worki z piaskiem korzystałem z tego filmiku: https://www.youtube.com/watch?annotation_id=annotation_3550429577&feature=iv&src_vid=FadyZZMZ-2A&v=s4W5qWuJwrM

wtorek, 21 czerwca 2016

Obozowisko

Przedstawiam zdjęcia skończonego obozowiska, którego WIPa można było zobaczyć w poście Inwentaryzacja elementów terenu. Płótno, z którego zrobiony jest namiot to po prostu kawałek fajnie utkanego materiału, który kiedyś zachomikowałem, natomiast ognisko i sterta drewna to jedne z pierwszych makietowych rzeczy, które wykonałem na początku drogi zwanej wargamingiem (jeszcze do systemu Władca Pierścieni) i postanowiłem je wykorzystać w tym projekcie. Po pomalowaniu dodałem jeszcze toporek oparty o drewno, który moim zdaniem fajnie ożywia całą scenkę. 



I zdjęcie na stole z figurką dla skali:


poniedziałek, 20 czerwca 2016

Champion of Khorne

Był Nurgle, był Tzeentch, czas na kolejnego boga Chaosu. Tym razem czempion Khorna pomalowany przez weekend:




Tym razem chyba udało mi się zrobić lepsze zdjęcia :)

piątek, 17 czerwca 2016

Figurkowy Karnawał Blogowy: Tzeentch Sorcerer Lord on Disc of Tzeentch


Przeglądając ostatnio różne blogi figurkowo-modelarskie natrafiłem na bardzo fajną inicjatywę o nazwie Figurkowy Karnawał Blogowy. Idea tak mi się spodobała, że postanowiłem wziąć udział w kolejnej, XXII już edycji. Każda edycja posiada inny temat, tym razem jest to Święty Graal.

Świętym Graalem w mojej kolekcji mógłbym nazwać kilka modeli lub makiet, do różnych systemów, z różnych edycji i w rożnym stanie. Jednak pierwsza figurka, o której pomyślałem to Mag Tzeencha na dysku, nawet nie wiem z której edycji Warhammera. Jak zobaczyłem kilka lat temu model w internecie od razu zacząłem go poszukiwać i w końcu po jakimś czasie udało się go upolować na Ebay'u. Jak tylko otrzymałem przesyłkę (z Serbii), oczyściłem ją i w sumie długo tak stała nietknięta, a ja zastanawiałem się jak ją pomalować, w jakiej kolorystyce i jaki efekt uzyskać. Po jakimś czasie pomalowałem samą dysko-płaszczkę, bo potrzebowałem modelu dyskowca na turniej w 8 edycję WFB. Na turniej poszedłem tylko z płaszczką, na której stał czarodziej z buta na podstawce (WFB był takim systemem, że nikt nawet nie uważał tego za proxa :D ). I w końcu po tak długim czasie natrafiam na FKB i już wiem co będę robił. Model miał pasować do reszty mojej armii, więc postawiłem na ciemne, zimne barwy, przełamane jakimś mocniejszym akcentem kolorystycznym (w tym wypadku dziób). Tym razem, inaczej niż zazwyczaj postanowiłem jednak wykonać dużo bardziej kontrastujące cieniowanie niż zwykle i muszę powiedzieć, że jestem zadowolony z efektu. Dodatkowym atutem całej tej akcji jest to, że właśnie mam w planie skończenie armii do WFB lub 9th Age, a ten model przybliża mnie do celu.












Podstawka jest pustawa, ale taka ma być, bo moja armia pochodzi z PUSTKOWI chaosu :D