środa, 29 listopada 2017

FKB XXXVIII Ulepek: Warmaster Chaos obelisk

I was experimenting a lot with air-drying clay recently, I was trying to achieve different textures and designs and after those experiments I was left with some loose bits of clay. I forgot to throw them away immidiately and after few hours when they were already a little bit hard I started playing with them again. I found out that tou can achieve quite a nice texture of cracked and weathered rock when the clay is not entirely soft and the blobs don't want to stick to each other entirely. When the clay was dry (PRO TIP: it dries in about 30seconds in a microwave without noticeable shrinkage) I carved the Chaos star on it and then sealed it with watered down PVA and painted using acrylic paints. I'm pretty happy with the result it can a nice objective for my Warmaster games or nice piece of scenery for Warhammer or Warheim.


Gospodarzem tej edycji Figurkowego Karnawału Blogowego jest Pepe który prowadzi Fantasy w miniaturze, a cała inicjatywa została zapoczątkowana przez Inkuba, który prowadzi Wojnę w Miniaturze]

Ostatnio spor eksperymentowałem z gliną samoutwardzalną, starałem się uzyskać różne tekstury i wzory, a po paru takich eksperymentach zostało mi sporo resztek, których od razu nie wyrzuciłem. Po kilku godzinach od niechcenia wziąłem je z powrotem do ręki i zacząłem się bawić. Okazało się że można otrzymać fajną tekturę starego i zerodowanego kamienia gdy poszczególne kawałki są już trochę twarde i nie do końca się do siebie kleją. Gdy glina całkiem już wyschła (PRO TIP: glina samoutwardzalna schnie w jakieś 30 sekund w mikrofalówce bez zauważalnego skurczenia). Wyryłem na powierzchni gwiazdę Chaosu, zabezpieczyłem rozwodnionym wikolem i pomalowałem używając farb akrylowych. Jestem całkiem zadowolony z efektu, obelisk będzie fajnym objectivem do Warmastera, albo małą przeszkodą w grach WFB czy WFS. Na tę edycję FKB szykowałem jeszcze coś innego, ale srogo poległem, dłubanie w GSie nie jest moją mocną stroną i dlatego powstał tylko ten (dosłownie) ulepek.


Ale żeby nie było że nie potrafię nic z mas plastycznych stworzyć przedstawiam Hasharina, który na podstawce ma własnoręcznie "wyrzeźbionego" węża koralowego:



16 komentarzy:

  1. Nie wiedziałem, że masz tak uzdolnione figurki które potrafią węża ulepić :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten obelisk wygląda na zdjęciach na taaaki ogromny...:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W rzeczywistości jest trochę większy od figurki 28mm :P

      Usuń
  3. Obie rzeźby fajne :) A ten wąż w dodatku fajnie pomalowany, od razu widać, że to toksyczna bestia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałem żeby był ładny wzór i kontrast z figurką , dzięki :)

      Usuń
  4. Znakomity ten rozświetlony symbol na kamieniu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Dzięki, zdecydowanie będę więcej bawił się z tym materiałem ;)

      Usuń
  6. Głaz narzutowy polodowcowy. Jak żywy;) Wężyk też ładny.

    OdpowiedzUsuń
  7. This stone has something magical...and these figures something superb!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kamień jak prawdziwy, a OSL bardzo dobre =)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wąż koralowy barwny i zdrowy. Obelisk i OSL też niczego sobie :)

    OdpowiedzUsuń