Ten pojazd to oprócz zapodkładowania paru figurek dla treningu, pierwszy model malowany aerografem. Jestem ogólnie zadowolony tym bardziej, że praktycznie wszystko podczas malowania było eksperymentem. Nie chciałem przesadzić z weatheringiem, dlatego porobiłem tylko otarcia gąbką, nałożyłem washe, a na koła i gąsienice dodatkowo Washable Dust od MIGa. Hanomag ma docelowo wozić grenadierów z
SS-Sturmbatillon Charlemagne, stąd tablice rejestracyjne. Do skończenia został jeszcze strzelec MG42, ale na razie mam dość malowania mundurów.
Pojazd wyszedł bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńporządna robota! Gratulacje!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŚwietny. Zacny pomysł z gem effectem na reflektorach, chyba ukradnę :-)
OdpowiedzUsuńDzięki. Nie miałem pomysłu jak je potraktować no i tak wyszło. Na żywo nie wyglądają tak komiksowo :)
UsuńJa ostatnio malowałem na srebrno, ale to nie było to... Ten czarny gem effect niszczy za to system :-)
UsuńBardzo dobra robota, świetnie wyszły zwłaszcza reflektory. Małą uwagę miałbym jedynie do kalkomanii, folia wokół krzyża i przedniej rejestracji jest jednak dosyć mocno widoczna. Polecam spróbować decal medium i decal fix do Vallejo (odpowiedników innych firm nie badałem) - po ich zastosowaniu kalkomania staje się matowa a folijka niemal znika (jest chyba wprost "zjadana" przez jeden z tych specyfików pozostawiając samą farbę).
OdpowiedzUsuńDzięki za ten komentarz :) to był pierwszy raz kiedy nakładałem kalkomanie i popełniłem błąd bo dołożyłem trochę washa nie zabezpieczając ich. Spróbuję specyfików, o których wspomniałeś :)
UsuńNaprawdę dobra robota i super reflektory =)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń